Jak tam u Was z podejściem do mikrofalówek? Co sądzicie o tym, że są szkodliwe - czy to tylko mit, czy faktycznie unikacie przyrządzania posiłków w skrzyneczkach na prąd?
Ja muszę przyznać bez wnikania w szczegóły niegdyś przyjęłam mikrofalówki za zło, ale moja siostra mniej więcej 2 lata temu kupiła sobie właśnie taki nowoczesny sprzęt i robi w nim cuda. I ona też mi zwróciła uwagę na fakt, że powtarzam niepotwierdzone informacje, których źródła nawet nie potrafię wskazać. Miała rację.
Poczytałam nieco na temat mikrofalówek np. w takim poradnik i sama kupiłam całkiem fajny sprzęt, który ułatwił mi życie OGROMNIE.
Taka historia ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz